Żelazne prawo oligarchii
Żelazne prawo oligarchii to pojęcie w socjologii, które sugeruje, że wszystkie organizacje demokratyczne ostatecznie przekształcają się w oligarchie. Koncepcja ta została opracowana przez Roberta Michelsa i często bywa przytaczana jako jeden z najsilniejszych argumentów przeciwko demokracji, zwłaszcza demokracji przedstawicielskiej.
Zgodnie z tą teorią każda organizacja ostatecznie zaczyna być zarządzana przez klasę przywódczą. Osoby te często pełnią funkcje liderów, administratorów, dyrektorów wykonawczych czy strategów politycznych w ramach danej struktury. Michels twierdzi, że ta klasa przywódcza, zamiast służyć ludziom, nieuchronnie przejmuje kontrolę nad strukturą władzy. Dzięki kontroli dostępu do informacji osoby stojące na czele organizacji są w stanie skutecznie scentralizować swoją pozycję. Taka konsolidacja władzy bywa dodatkowo wspierana przez obojętność, apatię oraz brak zaangażowania większości członków organizacji. Utrudnia to próby demokratycznego pociągnięcia przywódców do odpowiedzialności, ponieważ władza wiąże się z umiejętnością nagradzania lojalności oraz kontrolowania dostępu do informacji.
W konsekwencji przywództwo zyskuje w organizacji nieproporcjonalnie duże znaczenie, co następnie przekłada się na silny wpływ na wyniki decyzji podejmowanych teoretycznie w sposób demokratyczny. Dlatego w większości partii politycznych sympatycy często bez większych zastrzeżeń popierają stanowisko władz partii.
Żelazne prawo oligarchii głosi, że wszystkie formy organizacji, niezależnie od ich demokratycznych założeń, ostatecznie nabierają tendencji oligarchicznych, co w praktyce i w teorii czyni „prawdziwą” demokrację niemożliwą do utrzymania. Zjawisko to staje się jeszcze bardziej widoczne w dużych grupach i złożonych instytucjach, takich jak partie polityczne, uniwersytety czy wielkie korporacje.
Istnieje jednak możliwość przełamania tej „żelaznej” reguły i zachowania instytucji demokratycznych w formie wolnej od nadmiernych wpływów oligarchicznych. Adolf Gasser twierdzi, że można to osiągnąć dzięki spełnieniu pięciu warunków:
- Społeczność musi być zbudowana oddolnie, z autonomicznych wspólnot lokalnych.
- Ludzie mogą organizować się wyłącznie w małe, niezależne grupy, co uniemożliwia nadmierną koncentrację władzy.
- Te lokalne społeczności łączą się w wyższe struktury, na przykład według modelu kantonów w Szwajcarii.
- Zamiast scentralizowanej, hierarchicznej biurokracji, funkcjonuje uproszczony proces decyzyjny, w którym każda lokalna społeczność ma głos.
- Pomiędzy tymi wspólnotami panuje konkurencja o świadczenie usług i korzyści, co dodatkowo wzmacnia ich niezależność.
Taki model przypomina konfederację. Najbardziej demokratycznym krajem na świecie jest właśnie Konfederacja Szwajcarska – która zdołała w maksymalnym stopniu zachować demokratyczne zasady. Jednak większość państw i organizacji nie przypomina Szwajcarii i w związku z tym, w mniejszym czy większym stopniu, pada ofiarą żelaznego prawa oligarchii.
Plan który proponuje Wikikracja jest zgodny z odkryciami dotyczącymi żelaznego prawa oligarchii. Dzięki zaprogramowaniu w aplikacji zasad demokracji bezpośredniej nie ma możliwości żeby lider przejął kontrolę nad grupą. W Wikikracji nie ma administratora a zatem nie ma też możliwości korupcji. Wszystkie decyzje podejmowane są przez oddolne referenda poprzedzone dyskusją.
Jeśli chcesz żeby w twojej organizacji była prawdziwa demokracja serdecznie polecam zapoznanie się z możliwościami Wikikracji.