Jeśli grupa jest całkowicie otwarta to zawsze w końcu przyjdą do niej politycy i ją przejmą
Dotychczas zdarzyło się tak w następujących inicjatywach:
– Stowarzyszenie Demokracja Bezpośrednia (udało się odeprzeć próbę przejęcia)
– Ruch WIR
– eParlamant Wolnych Ludzi
Politycy wprowadzają bardzo dużo ruchu i przejmują wszelką inicjatywę. Wypowiedzi normalnych spokojnych ludzi są zasypywane. Zaczyna dominować pomysł startu w wyborach.
Zwykli ludzie się zniechęcają bo widzą, że od tej pory ich zadanie sprowadza się do zbierania podpisów i głosowaniu. Wszystkim innym zajmą się politycy bo oni „lepiej wiedzą co trzeba zrobić”.
Aby temu zapobiec:
– od początku, musi istnieć możliwość łatwego usuwania ludzi z grupy
– nowe osoby mogą być przyjmowane tylko 'z polecenia’
– dyskusje muszą mieć tryb powolny (wiadomość można wysłać tylko raz na godzinę).
– celem nadrzędnym grupy nie może być polityka, start w wyborach itd.
– muszą powstać demokratyczne zasady głosowań, wyznaczania ról itd.
– grupa musi zbudować dobrobyt w swoim gronie – obrona i rozwój tego dobrobytu zmienia punkt widzenia